PO PRZECZYTANIU SKOMENTUJ
CHCE ZOBACZYĆ DO ILU OSÓB TRAFIŁ BLOG
***
Obudziłam się w brudnej starodawnej wannie na nóżkach w zupełnie mi obcej łazience z różowymi kafelkami. Obok toalety leżała sterta numerów ,,Maxima", umywalka była upaćkana zieloną pastą do zębów, a lustro upstrzone białymi kropkami. Przez okno widać było ciemne niebo i księżyc w pełni. Jaki to dzień tygodnia? Gdzie ja w ogóle jestem? Czy to dom bractwa Uniwersytetu Arizona? Czyjeś mieszkanie? Ledwo sobie przypominałam, że nazywam się Miley Cyrus i mieszkam w górzystej okolicy miasta Tucson w Arizonie. Nie miałam pojęcia, gdzie podziała się moje torebka ani gdzie zaparkowałam samochód. A tak w ogóle, to jakim samochodem jeżdżę? Czyżby ktoś mi dosypał czegoś do napoju?
- Lilly? - ktoś męskim głosem zawołał z innego pomieszczenia. - Jesteś w domu?
- Daj mi spokój! - odkrzyknęła osoba znajdująca się znacznie bliżej.
Wysoka, szczupła dziewczyna otworzyła drzwi do łazienki. Jej twarz zasłaniały długie, splątane włosy.
- Hej! - skoczyła na równe nogi. - Nie widzisz, że zajęte?
Przez moje ciało przeszedł dreszcz, jakby zapadło w sen. Gdy spojrzałam w dół, wydawało mi się, że cła migoczę, jak gdyby zalewało mnie światło stroboskopowe. Dziwne. Ktoś na stówę nafaszerował mnie jakimś świństwem.
Dziewczyna chyba mnie nie usłyszała. Weszła do środka, ale jej twarz wciąż skrywał cień.
- Heloooł? - krzyknęłam, gramoląc się z wanny. Ani się obejrzała. - Głucha jesteś? - Zero reakcji. Wycisnęła z butelki trochę balsamu o lawendowym zapachu i roztarła go na ramionach.
Drzwi znów się otworzyły i do środka wpadł nieogolony nastolatek z zadartym nosem.
- Och. - Jego wzrok przykuła obcisła koszulka dziewczyny z napisem NEW YORK NEW YORK ROLLER COASTER. - Nie wiedziałem, że tu jesteś.
- Może dlatego właśnie drzwi były z a m k n i ę t e? - Lilly wypchnęła go na zewnątrz i zatrzasnęła je za nim z powrotem. Odwróciła się do lustra. Stałam tuż za nią.
- Hej! - krzyknęłam raz jeszcze.
Wreszcie podniosła wzrok. Utkwiłam oczy w lustrze, by uchwycić jej spojrzenie. Ale gdy tylko to zrobiłam, zaczęłam wrzeszczeć.
Lilly wyglądała dokładnie tak samo jak ja. A w lustrze nie było widać mego odbicia.
Dziewczyna obróciła się i wyszła z łazienki, a ja podążyłam za nią, jakby coś mnie ciągnęło w jej stronę. Kim była? Dlaczego wyglądałyśmy identycznie? Dlaczego byłam niewidzialna? I dlaczego nie mogłam sobie przypomnieć, no cóż, w zasadzie niczego? Strzępy niewyraźnych wspomnień powracały, wywołując ostry ból głowy: połyskliwy zachód słonca nad wzgórzami Catalina, zapach drzewek cytrynowych roznoszący się o poranku, dotyk kaszmirowych pantofli na stopach. Jednak najważniejsze rzeczy stały się przytłumione i rozmyte, jakbym całe życie spędziła pod wodą. Nie pamiętałam co robiłam podczas wakacji, z kim pierwszy raz się całowałam ani jak to jest tańczyć do ulubionej piosenki. Jaka była moja ulubiona piosenka? Co gorsza, z każdą sekundą obrazy stawały się coraz bardziej mgliste.
Jakby znikały.
Jakbym to ja znikała.
Skoncentrowałam się więc naprawdę mocno, a wtedy usłyszałam stłumiony krzyk. W całym ciele poczułam przeszywający ból, po czym moje mięśnie ogarnął senny bezwład, aż w końcu zupełnie zwiotczały. Nim zamknęłam oczy, dostrzegłam jeszcze stojącą nade mną zamazaną i niewyraźną postać.
- O mój Boże. - wyszeptałam
Nic dziwnego, że Lilly mnie nie widziała. Nic dziwnego, że nie odbijałam się w lustrze. Tak naprawdę w ogóle mnie tu nie było.
Byłam martwa.
***
hej tu bixbsio i nowy fanfic oparty na książce "The lying game" S. Shepard
pierwszy rozdział dodam w poniedziałek (24.02) no i dopiero teraz w poniedziałek to wszystko aktualizuje lol
mam nadzieję, że wszystkim wam przypadnie do gustu, bo ja to normalnie ubóstwiam na klęczkach
no to do dzisiaj he
Zapowiada się ciekawie. Nie mogę się doczekać :)
OdpowiedzUsuńCzekam <3 na nn <3
OdpowiedzUsuńcałkiem ciekawy prolog ;)
OdpowiedzUsuńCiekawie:)
OdpowiedzUsuńWoow ! Super prolog , ciekawe co dalej :P Czekam nn :*
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie to :)
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne rozdziały i na to, jak wszystko się potoczy :)
[ jeśli masz czas i ochotę zapraszam cię do wejścia na: chance-purpose.blogspot.com ]
zapowiada się cudownie <3
OdpowiedzUsuńświetne! czekam na następny <3
OdpowiedzUsuńciekawie sie zapowiada :D
OdpowiedzUsuńŚwietne<3
OdpowiedzUsuńWow. Zapowiada się fajnie. Czekam na nn ♥
OdpowiedzUsuńSuper prolog
OdpowiedzUsuńłooł, mega. Tego się nie spodziewałam <3
OdpowiedzUsuńopowiadanie-the-other.blogspot.com
podoba mi się już :)
OdpowiedzUsuńCiekawa historia. Mam prośbę, bo bardzo zależy mi na tym, abyś odwiedziła mojego bloga i wyraziła swoją opinię. Z góry dziękuję. http://4ever-dreamers.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCzytam :) fajnie sie zapowiada
OdpowiedzUsuń@bizzleex